Dzisiejszą aktualizację w całości poświęcimy patriotycznym wydarzeniom, które towarzyszyły rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada 1918 roku. Święto Niepodległości obchodzono na najróżniejsze sposoby - od wzięcia udziału w oficjalnych obchodach, defiladach przez koncerty po nacjonalistyczne manifestacje. Najszerzej opiszemy oczywiście te ostatnie, zwłaszcza, iż jest o czym pisać, bowiem obchody w tym roku były co najmniej przełomowe.
Największy pochód nacjonalistów odbył się w Warszawie. Coroczny marsz organizowany przez ONR przyciągnął do stolicy większość ugrupowań nacjonalistycznych i patriotycznych oraz kilkuset niezrzeszonych ludzi, których sercom nie jest obojętny los ich Ojczyzny. Na Placu Zamkowym zgromadziło się ponad 500 osób i pomimo mocno niesprzyjającej pogody, liczba uczestników stale rosła za sprawą dołączających się do marszu kolejnych osób. Marsz witany był oklaskami przyglądających się mu z okien lub z ulicy ludzi - najliczniejsze brawa zdobył okrzyk "Nasze ulice, nasze kamienice!", który wznoszony był nieopodal Starego Miasta, oraz "Popiełuszkę pamiętamy - komunistom żyć nie damy!". Nad głowami uczestników powiewały biało-czerwone flagi oraz transparenty organizatorów i reszty ugrupowań, które stawiły się na marszu ONR. Na przodzie marszu niesiony był transparent o treści "Choć niesuwerenni - ciągle niepodlegli" z Godłem Polski oraz przekreślonym logo UE. Niesiono także liczne 'łopatki' z antyunijnymi i społecznymi hasłami, zaś na tyle marszu odpalono race. Manifestacja zakończyła się pod pomnikiem Romana Dmowskiego, gdzie miały miejsce przemówienia organizatorów oraz seniorów Ruchu Narodowego. Podczas przemówień przeprowadzono także zbiórkę pieniędzy na pomoc represjonowanym nacjonalistom.
Kolejny z pochodów miał miejsce w Bytomiu, gdzie zgodnie z lokalną tradycją na ulice wyszła manifestacja zainicjowana przez Stowarzyszenie Młodzieży Patriotycznej 'Białe Orły'. Kilka minut po godzinie 15:00 prawie sto osób wyruszyło spod dworca PKP. Manifestanci nie niepokojeni przez nikogo przeszli pod bytomski pomnik ofiar terroru komunistycznego w centrum miasta, gdzie odbyły się przemowy i złożono kwiaty oddając w ten sam sposób hołd bohaterom poległym za nasz kraj. Podobnie jak w Warszawie, po marszu odbyła się zbiórka pieniędzy na wsparcie dla naszych represjonowanych Kolegów, której w Bytomiu inicjatorem była Opcja Socjalnarodowa. Po zakończeniu obchodów Święta Niepodległości, zgromadzeni na marszu nacjonaliści udali się na patriotyczny koncert niekomercyjnych zespołów.
Ponad 200 osób stawiło się we Wrocławiu na manifestacji zorganizowanej przez Młodzież Wszechpolską. Marsz poprzedziła trzygodzinna konferencja w auli papieskiego wydziału teologicznego zatytułowana "Nie tylko martyrologia", na której swoje wykłady wygłosili ks. Grzegorz Śniadoch, Janusz Dobrosz, prof. Tadeusz Marczak oraz Bogdan Ludkowski. Po konferencji narodowcy z MW przeszli z Placu Katedralnego pod pomnik Bolesława Chrobrego. W ramach obchodów zorganizowanych przez MW odbył się także piknik "Nie ma radości bez niepodległości" oraz koncert zespołu Irydion, który mamy nadzieję na stałe powrócił już na scenę narodową.
Wrocław
Manifestacje nie były jednak jedynymi inicjatywami podjętymi przez patriotów, w ramach upamiętnienia bohaterów walczących o niepodległość. W Toruniu, na meczu pomiędzy Elaną a Rakowem Częstochowa, który odbył się 11.11, miejscowi kibice zaprezentowali patriotyczną oprawę. Na młynie rozłożono flagę Polski ze sreberek, na płocie zawisł transparent "Znak orła potęgi symbol prowadził was", zaś całości dopełnił odśpiewany hymn Polski. Jak czytamy na stronie fanatyków Elany - Elanowcy.pl, przy oprawie pomogli aktywiści Toruńskiej Inicjatywy Narodowej.
Toruń
Co się jeszcze tyczy manifestacji, warto napomnieć, iż marszowi nacjonalistów w Warszawie miała towarzyszyć "demonstracja antyfaszystowska". Do owego zgromadzenia doszło przy stacji metra Świętokrzyska, gdzie swój głos zabrała m.in. znana z antypolskich publikacji i zakłamywania historii Alina Cała oraz gdzie odczytano list poparcia od Krystiana Legierskiego - znanego czarnoskórego działacza gejowskiego. Owa demonstracja miała być kontrmanifestacją dla marszu ONR, jednak homoseksualni działacze nie spostrzegli faktu, iż nacjonaliści nie planują przemarszu w tamtej okolicy (trasa przemarszu była znana i dostępna dla każdego już na miesiąc przed manifestacją). Cóż, jak więc widać po raz kolejny na śmieszne zawołanie "No pasaran" odpowiedzieć można gromkim "Han pasado!".
Autorzy strony www.11listopada.waw.pl, która ma na celu promocję corocznego marszu ONR w Warszawie, zapowiadają, że będzie ona aktualizowana co roku. Tym samym zachęcamy wszystkich do jej propagowania gdy tylko ukażą się na niej informacje o następnej manifestacji. Mamy nadzieję, że wspólnie uda się nam powtórzyć sukces z tego roku, a może nawet osiągnąć jeszcze większy. Materiały propagujące tegoroczny marsz (wlepki, plakaty) zawisły nie tylko w Warszawie i co pokazała liczba zgromadzonych na manifestacji, przyniosło to zamierzony efekt. Na jednym z wiaduktów w Warszawie zawisł także reklamowy baner, którego zdjęcie zobaczyć możecie na stronie NR Street Art, zaś lubelski aktyw Opcji Socjalnarodowej wykazał się ciekawą inicjatywą reklamując na swoich plakatach zarówno manifestację w Warszawie, jak i w Bytomiu.
To tyle na dziś. Wkrótce na naszym blogu ukaże się wideo z manifestacji w Warszawie. Na koniec zapraszamy Was jeszcze na nową odsłonę strony Toruńskiej Inicjatywy Narodowej, która mieć teraz będzie wymiar także ogólnopolski, zachęcając nacjonalistów do zakładania podobnych grup w swoich miastach - bez podziałów i z wciąż nakręcającą się falą aktywizmu. Przykład Torunia pokazuje, że można, dlatego też w pełni popieramy ten typ działalności.
Autorzy strony www.11listopada.waw.pl, która ma na celu promocję corocznego marszu ONR w Warszawie, zapowiadają, że będzie ona aktualizowana co roku. Tym samym zachęcamy wszystkich do jej propagowania gdy tylko ukażą się na niej informacje o następnej manifestacji. Mamy nadzieję, że wspólnie uda się nam powtórzyć sukces z tego roku, a może nawet osiągnąć jeszcze większy. Materiały propagujące tegoroczny marsz (wlepki, plakaty) zawisły nie tylko w Warszawie i co pokazała liczba zgromadzonych na manifestacji, przyniosło to zamierzony efekt. Na jednym z wiaduktów w Warszawie zawisł także reklamowy baner, którego zdjęcie zobaczyć możecie na stronie NR Street Art, zaś lubelski aktyw Opcji Socjalnarodowej wykazał się ciekawą inicjatywą reklamując na swoich plakatach zarówno manifestację w Warszawie, jak i w Bytomiu.
To tyle na dziś. Wkrótce na naszym blogu ukaże się wideo z manifestacji w Warszawie. Na koniec zapraszamy Was jeszcze na nową odsłonę strony Toruńskiej Inicjatywy Narodowej, która mieć teraz będzie wymiar także ogólnopolski, zachęcając nacjonalistów do zakładania podobnych grup w swoich miastach - bez podziałów i z wciąż nakręcającą się falą aktywizmu. Przykład Torunia pokazuje, że można, dlatego też w pełni popieramy ten typ działalności.