środa, 24 grudnia 2008

Pora rozpiąć pasek, wywalić na wierzch swój pełen pierogów i karpi (po żydowsku oczywiście) bęben i wziąć się do pisania kolejnej aktualizacji. Zgadnijcie kogo nie odwiedził w tym roku Święty Mikołaj vel słowiański Dziadek Mróz? Dla ułatwienia możemy napisać, że owi nieszczęśliwcy swoje święta zaczynają dwa dni wcześniej, jak i w ich domu nie uświadczycie ładnie ubranej choinki (tej ubranej nieładnie także). Odpowiedzi ślijcie smsem na numer 66614, do wygrania jest Armia Fashe-Mikołajów załączona na zdjęciu.
Jeżeli już o Mikołajach mowa, to jeden z nich odwiedził naszą redakcję, by przypomnieć wszystkim o swojej działalności mającej na celu zachowanie czystości Białej Rasy, jak i by złożyć specjalne życzenia pewnej grupie osób. Szczegóły pod tym linkiem:
http://s4.dancingsantacard.com/default.aspx?santa=2028965


Jedziemy dalej, naszymi świątecznymi WP saniami.


Domyślamy się, że pewnie zawiedliście się, iż do poprzedniej aktualizacji nie były dołączone tradycyjne informacje z kraju i ze świata. Zawiedziecie się i tym razem, gdyż niestrawność spowodowana świątecznym obżarstwem nieco utrudnia nam skomentowanie kilku miłych sytuacji, które miały miejsce w przeciągu kilku-kilkunastu dni. Mamy jednak dobrą informację dla osób, które nie załapały się na papierową wersję pierwszego numeru 'Aktywisty': wersja elektroniczna jest już w zasadzie gotowa i jak dobrze pójdzie, to jeszcze przed nowym rokiem będzie do pobrania w kilku miejscach. Co prawda raczej nie będzie to strona organizacji NW (za cholerę nie wiemy co oznacza ten skrót), ani inne jej podobne w stylu tych o pozytywnej pedofilii, aczkolwiek ci, którzy będą zainteresowani raczej się na e-zina załapią.
Póki co, choć z założenia ten blog nie pełni takiej wersji, to w ramach prezentu świątecznego wrzucamy dla Was wywiad z Czechami z Narodni Odpor. Nie powinniście narzekać na jakość, gdyż jest bardzo dobra i wszystko jest czytelne. Oprócz prezentu, jest to także zapowiedź elektronicznej wersji. By przeczytać owy wywiad wystarczy kolejno klikać na poniższe kartki:

1.
2.
3.

Życzymy miłej lektury oraz miłego mięsnego śniadania jutro rano. Branie przykładu z Czechów oczywiście jest jak najbardziej wskazane, podobnie zresztą jak z Rosjan, z którymi możecie zapoznać się we wcześniejszej notce. Jako, iż w niewielu miastach w naszym pięknym kraju spadł śnieg, tym bardziej życzymy wszystkim czytelnikom Białych świąt - cokolwiek miałoby to oznaczać. A skoro w notce przedstawiamy czeski klimat, żegnamy się gromkim Ahoj!