Zamówienia pod e-mailem: zgnsz@op.pl . Polecamy!
Standardowo kilka informacji z kraju i ze świata:
Mudżyn chce fristajla.
Czarnoskóry aktor od wielu lat zamieszkujący w Polsce, niejaki Rui Carlos Ferreira żąda przeprosin od posła Prawa i Sprawiedliwości - Artura Górskiego za kilka słów prawdy, które wypowiedział on z mównicy sejmowej na temat zwycięstwa Barracka Obamy w wyborach na urząd prezydenta USA. Marna podróba Ferrari, czyli Ferreira w swojej koszulce ze znanym narkomanem o nazwisku Bob Marley, chwalił się w tvnowskim programie "Teraz my!" swoją nędzną prowokacją jaką było odwiedzenie posła Górskiego w jego biurze. Artur Górski zapytał swojego miłego gościa czy podanie koloru skóry danej osoby jest rasizmem, lecz niestety odpowiedzi nie otrzymał. Sam Ferreira zaś pytał na antenie programu (w którym nie gościł poseł Górski) m.in. "czo tjo jezd czywylizaczja biahłego czhłoweka", choć odpowiedź jest nad wyraz prosta - na pewno nie taka, w której ludzie biegają po drzewach i budują lepianki ze słonich odchodów. Domagał się także, by Górski przeprosił go na takim samym fristajlu, na jakim wypowiedział te "obraźliwe" słowa.
Skoro już o fristajlach i czarnoskórych mowa, to w Opolu niebiały piłkarz tamtejszej Odry spotkał na jednej z ulic dwóch panów, którzy postanowili wyjaśnić z nim pewne sprawy. Senegalczyk (w)Pape Samba Ba wsławił się w polskiej lidze nie świetną grą (której nie prezentuje) lecz tzw. 'gestem Kozakiewicza', który wykonał w kierunku kibiców GKSu Katowice. Jak widać ów gest niesie za sobą same niemiłe konsekwencje - lekkoatleta Władysław Kozakiewicz w reklamie kremu Fastum nadciągnął sobie mięsień, piłkarz Pape Samba Ba został nieco poturbowany. Wszystkim czytelnikom odradzamy używania tego gestu.
Kolejna nazi-rysa w życiorysie Tuska.
"Wyłysieję przez pomostówki, ale wezmę na siebie ten brud" - powiedział mediom znany z bajek Donald i jednocześnie znany z polskiego rządu Tusk. Informacja ta wstrząsnęła związkowcami, aczkolwiek na alarm biją także antyfaszyści - po wyjściu na jaw, iż dziadek Tuska był w Wehrmachcie jest to kolejny dowód na znazistowanie premiera. "Brud" to bowiem obraźliwe określenie używane przez środowiska neofaszystowskie, kierowane najczęściej do młodzieży o ubiorze alternatywnym (ze słownika Nigdy Więcej - przyp. red.) czy mniejszości narodowych. Łysienie także nie jest pozbawione ukrytego znaczenia, gdyż wielu neofaszystów należy do subkultury skinheadów przez co znaczna ich część jest łysa. Liczymy, że bohaterskie organizacje trudniące się walką z faszyzmem podejmą odpowiednie kroki, by usunąć Tuska z rządu jak i by z telewizji zniknęły 'Przygody Kaczora Donalda'. No passaran!
Sprawiedliwość po polsku.
Wyrok 7 lat pozbawienia wolności dla Daniela W. i pięciu dla Moniki W. wydał Sąd w Skierniewicach. Oboje oskarżeni są o znęcanie się nad swoją 4-letnią córką, która dzięki ich solidnej opiece już nigdy nie wróci w pełni do zdrowia. Dziewczynka katowana była przez ponad 2 lata i lekarzom z łódzkiego Instytutu Zdrowia Matki Polki ledwo udało się ją uratować - jednak będzie musiała być poddawana rehabilitacji już do końca życia.
Dzisiaj przed południem Sąd Apelacyjny ma zdecydować czy wyrok nie jest "zbyt wysoki", gdyż wspaniali i kochający rodzice złożyli odwołanie. Do więzienia jednak trafią, tak więc na pewno zostaną mile przywitani przez swoich przyszłych współlokatorów - szczególnie Daniel W. dogłębnie pozna smak polskiej gościnności, tak więc obojgu rodziców życzymy wszystkiego dobrego.
Groźni terroryści schwytani i oskarżeni.
Kary 58 lat więzienia domaga się turecki prokurator dla szóstki groźnych terrorystów. Mają od 13 do 16 lat i.zostali schwytani po wielkim zamachu, jakiego dokonali w prowincji Adana rzucając kilka kamieni w stronę tureckich policjantów. Wybryk młodych Kurdów został nazwany przez tureckiego prokuratora "działalnością terrorystyczną", gdyż przypomina on ataki Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), która trudni się zamachami terrorystycznymi. Tureckim organom ścigania gratulujemy udanej akcji i mamy nadzieję, że włączą się oni do światowej walki z terroryzmem, bo jak widać nie mają w niej sobie równych.
Na koniec pragniemy przypomnieć o zbliżającej się rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, podczas którego dożywotnie kalectwo jak i śmierć poniosło wielu polskich patriotów. Ludzie mający krew tysięcy Polaków na rękach nadal nie zostali osądzeni i cieszą się wszystkimi dobrodziejstwami za sprawą wysokich emerytur. Nie wolno nam zapomnieć o ich winie oraz o zasługach wszystkich walczących z komunistycznym okupantem Polaków. W Warszawie jak co roku odbędzie się marsz pod dom głównego kata narodu polskiego - Wojciecha Jaruzelskiego, pod którym zostaną zapalone znicze ku pamięci ofiar komunizmu. Manifestację upamiętniającą polskich patriotów i ukazującą, że komunistyczne zbrodnie nigdy nie zostaną przebaczone organizują także łódzkie środowiska narodowe z koalicji pod nazwą Łódzki Ruch Narodowy. Szczegóły na plakacie poniżej: