14 września 1995 roku zginął Mieczysław Szuliński (ur. 17.07.1964 r.)- Polak walczący w szeregach batalionu "Vukovi sa Drine" ("Wilki z Driny") Wojsk Republiki Serbskiej. Według oficjalnych danych, Mieczysław Szuliński poniósł śmierć na polu bitwy podczas ofensywy wojsk chorwackich w okolicach Sanjskog Mosta. Został pochowany na cmentarzu miejskim w Zvorniku.
Przyjaciele z batalionu wspominają go jako oddanego przyjaciela oraz świetnego żołnierza. Pamięć o nim wciąż nie gaśnie, bowiem pielęgnują ją serbscy nacjonaliści. Zdaniem Serbów, każdy kto oddał życie w obronie ich Ojczyzny zasługuje na szacunek i uznanie.
Zdjęcie po lewej pochodzi z nagrobka Mieczysława Szulińskiego (po serbsku - Mjačeslava Žulinskog). Natomiast tutaj zapoznać się możecie ze zdjęciem przedstawiającym małą delegację aktywistów ruchu Nacionalni Stroj, która odwiedziła grób Szulińskiego w styczniu tego roku.
Wiemy, że w wojnie serbsko-chorwackiej po stronie Serbii walczyli także inni Polacy. Wszystkie osoby, które posiadają na ich temat jakiekolwiek informacje (nawet szczątkowe) proszone są o kontakt z naszą redakcją.
Co prawda staramy się zbierać jak najświeższe informacje, jednak jesteśmy tylko ludźmi i siłą rzeczy nie zawsze jest to możliwe. Jeśli jednak żaden z innych blogów/portali o danym wydarzeniu nie wspomniał, to z chęcią daną informację puścimy w obieg z lekkim poślizgiem. A zatem:
W dniach 4-6 września we Francji, a dokładniej w prowincji Berry odbył się obóz narodowo-rewolucyjnej organizacji Renouveau Français (Odnowienie Francji). Obóz podzielony był na kilka części - wykłady, projekcje filmów, zawody sportowe, kurs pierwszej pomocy, czy koncert zespołu Europa Nostra. Wszystko zaplanowane i dopasowane tak, by nikt czasu na obozie nie spędzał bezczynnie. Zaczęto od wykładów, które odbyły się w specjalnie rozstawionych namiotach z profesjonalnym nagłośnieniem. Poruszono m.in. kwestię historii tajnych organizacji masońskich oraz rozważano nad aktualną sytuacją we Francji. Bardzo rozbudowana była część sportowa, gdyż miały miejsce zarówno mecze piłki nożnej, biegi przełajowe, czy treningi sztuk walki. Doskonalono także refleks, orientację w terenie oraz wytrzymałość na gaz pieprzowy. Organizatorzy obozu zapowiadają jego następną edycję w przyszłym roku.
W tym samym czasie, podobny obóz odbył się w Rosji z inicjatywy ruchu Russkij Obraz. Obóz był w pełni paramilitarny, zaś wszystkie ćwiczenia przeprowadzane były pod okiem profesjonalnych trenerów. Aktywiści RO ubrani w taktyczne stroje mogli się sprawdzić w zajęciach z podstaw walki wręcz, walki z udziałem noża a także obsługi innymi typami broni. Oprócz tego, uczestnicy ćwiczyli także szeroko rozumianą wytrzymałość, szybkie rozeznanie w terenie oraz opanowywanie stresu. Obóz zakończyło wspólne ognisko, zaś organizatorzy po przeliczeniu kosztów ogłosili, iż podobne obozy będą odbywać się cześciej - nie tylko na skalę ogólnokrajową, ale i lokalną.
Natomiast w ostatni weekend, w Sankt Petersburgu, Russkij Obraz wspólnie z aktywistami grupy Soprotiwljenije (po polsku - Opór) w rocznicę Bitwy Kulikowskiej zorganizowali bieg na terenie Szuwałowskiego parku. Wyścig obejmował długość trzech kilometrów i udział wzięło w nim ok. 30 nacjonalistów. Dwóm pierwszym wręczono nagrody w postaci płyt DVD z filmem "Rosyjski opór" (film produkcji rosyjskich nacjonalistów opowiadający o ich ruchu) oraz najnowszego albumu zespołu Huk Sprawa. Przy okazji biegu zebrano także kolejne pieniądze na represjonowanych nacjonalistów oraz po raz kolejny rozpropagowano w rosyjskim ruchu zdrowy i sportowy tryb życia.
Sukcesem zakończyło się Drugie Śląskie Endorado, czyli oficjalna historyczno-muzyczna impreza, zorganizowana w ramach dni Wojciecha Korfantego. Rozpoczęto od projekcji filmowej w kinie Światowid w Katowicach - wyświetlono film "Zamach stanu" reżyserii Ryszarda Filipskiego opowiadający o rozwiązaniu rządu i sejmu Wincentego Witosa przez Józefa Piłsudskiego, 12 maja 1926 roku. Po filmie odbył się wykład Tadeusza Radwana - seniora ruchu narodowego, zaś w późniejszych godzinach w klubie Kultowa odbył się patriotyczny koncert. Zagrali: bard narodowy - Dawid Hallaman oraz zespół Irydion. Liczbę uczestników szacuje się na kilkadziesiąt osób.
Przypominamy też, że w następną sobotę ponownie warto zawitać do Katowic. W sali 402 na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Śląskiego o godzinie 12:45 odbędzie się wykład poświęcony działalności Narodowych Sił Zbrojnych podczas okupacji.
Na tym jednak nie kończymy, bowiem w miniony weekend miało miejsce także kilka innych ciekawych wydarzeń.
Protest czeskich nacjonalistów w Brnie zgromadził ponad 200 osób. Nacjonaliści zebrali się o godzinie 14:00 pod jednym z głównych centrów handlowych, skąd przeszli pod areszt, w którym cały czas przebywa pięciu zatrzymanych podczas policyjnej akcji "Power". Pod aresztem wygłoszone zostały przemówienia, w których zaprotestowano przeciwko dyktatorskim metodom jakie stosuje system demokratyczny i przypominano, że wolność poglądów przysługuje każdemu obywatelowi. Zatrzymanym nacjonalistom grozi nawet do ośmiu lat więzienia za to, że zorganizowali na terenie Czech kilka koncertów. Warto zaznaczyć, że większość z nich była imprezami reprezentującymi scenę Hardcore/Hatecore, która jak wiadomo stroni od "radykalnych" tekstów w utworach. W proteście udział wziął także ojciec jednego z zatrzymanych - Lukáša Roda, który podziękował zgromadzonym za wsparcie i nieugiętą walkę przeciwko łamaniu praw człowieka.
W niemieckiej miejscowości Pößneck po raz czwarty odbyła się wielka polityczno-muzyczna impreza pod nazwą Fest der Völker (Festiwal Narodów). Choć organizatorem jest niezbyt ceniona przez nas Narodowo Demokratyczna Partia Niemiec (NPD), nie możemy nie przyznać, iż jest to świetna inicjatywa. Festiwal rozpoczęły przemówienia polityków, wśród których byli także goście z Bułgarii, Szwecji, Włoch, Austrii, Szwajcarii, Węgier, Hiszpanii, Czech, Wielkiej Brytanii a nawet z Cypru. Część muzyczna to natomiast występy zespołów: Rotte Charlotte (Niemcy), Verszerzödes (Węgry), PWA (Estonia), Brigada 1238 (Hiszpania) oraz Eternal Bleeding (Niemcy). Imprezę starało się zakłócić kilkuset lewaków i homoseksualistów, którzy zorganizowali liczne protesty w mieście, jednak ponownie (jak co roku) Festiwal Narodów przebiegł bez żadnych problemów.
Na koniec dzisiejszej aktualizacji wspomnimy o czymś, o czym już pewnie wszyscy wiecie, jednak jako iż jest to okazja szczególna, to wiadomość o niej znalazła się również na naszym blogu. Polscy siatkarze zdobyli mistrzostwo Europy. Polacy podczas mistrzostw nie odnieśli ani jednej porażki, natomiast we wczorajszym, finałowym, meczu pokonali Francuzów 3:1. Dnia dzisiejszego tysiące ludzi powitało siatkarzy na lotnisku, zaś później na wielkiej fecie w centrum Warszawy. Sukces siatkarzy bardzo nas cieszy, bowiem pokazuje on, iż są w naszym kraju jeszcze ludzie, którzy dzięki swojej pasji osiągają zwycięstwa i przynoszą dumę Polsce oraz polskiemu narodowi. Gratulujemy siatkarzom złota i czekamy na kolejne sukcesy.
Przyjaciele z batalionu wspominają go jako oddanego przyjaciela oraz świetnego żołnierza. Pamięć o nim wciąż nie gaśnie, bowiem pielęgnują ją serbscy nacjonaliści. Zdaniem Serbów, każdy kto oddał życie w obronie ich Ojczyzny zasługuje na szacunek i uznanie.
Zdjęcie po lewej pochodzi z nagrobka Mieczysława Szulińskiego (po serbsku - Mjačeslava Žulinskog). Natomiast tutaj zapoznać się możecie ze zdjęciem przedstawiającym małą delegację aktywistów ruchu Nacionalni Stroj, która odwiedziła grób Szulińskiego w styczniu tego roku.
Wiemy, że w wojnie serbsko-chorwackiej po stronie Serbii walczyli także inni Polacy. Wszystkie osoby, które posiadają na ich temat jakiekolwiek informacje (nawet szczątkowe) proszone są o kontakt z naszą redakcją.
Co prawda staramy się zbierać jak najświeższe informacje, jednak jesteśmy tylko ludźmi i siłą rzeczy nie zawsze jest to możliwe. Jeśli jednak żaden z innych blogów/portali o danym wydarzeniu nie wspomniał, to z chęcią daną informację puścimy w obieg z lekkim poślizgiem. A zatem:
W dniach 4-6 września we Francji, a dokładniej w prowincji Berry odbył się obóz narodowo-rewolucyjnej organizacji Renouveau Français (Odnowienie Francji). Obóz podzielony był na kilka części - wykłady, projekcje filmów, zawody sportowe, kurs pierwszej pomocy, czy koncert zespołu Europa Nostra. Wszystko zaplanowane i dopasowane tak, by nikt czasu na obozie nie spędzał bezczynnie. Zaczęto od wykładów, które odbyły się w specjalnie rozstawionych namiotach z profesjonalnym nagłośnieniem. Poruszono m.in. kwestię historii tajnych organizacji masońskich oraz rozważano nad aktualną sytuacją we Francji. Bardzo rozbudowana była część sportowa, gdyż miały miejsce zarówno mecze piłki nożnej, biegi przełajowe, czy treningi sztuk walki. Doskonalono także refleks, orientację w terenie oraz wytrzymałość na gaz pieprzowy. Organizatorzy obozu zapowiadają jego następną edycję w przyszłym roku.
W tym samym czasie, podobny obóz odbył się w Rosji z inicjatywy ruchu Russkij Obraz. Obóz był w pełni paramilitarny, zaś wszystkie ćwiczenia przeprowadzane były pod okiem profesjonalnych trenerów. Aktywiści RO ubrani w taktyczne stroje mogli się sprawdzić w zajęciach z podstaw walki wręcz, walki z udziałem noża a także obsługi innymi typami broni. Oprócz tego, uczestnicy ćwiczyli także szeroko rozumianą wytrzymałość, szybkie rozeznanie w terenie oraz opanowywanie stresu. Obóz zakończyło wspólne ognisko, zaś organizatorzy po przeliczeniu kosztów ogłosili, iż podobne obozy będą odbywać się cześciej - nie tylko na skalę ogólnokrajową, ale i lokalną.
Natomiast w ostatni weekend, w Sankt Petersburgu, Russkij Obraz wspólnie z aktywistami grupy Soprotiwljenije (po polsku - Opór) w rocznicę Bitwy Kulikowskiej zorganizowali bieg na terenie Szuwałowskiego parku. Wyścig obejmował długość trzech kilometrów i udział wzięło w nim ok. 30 nacjonalistów. Dwóm pierwszym wręczono nagrody w postaci płyt DVD z filmem "Rosyjski opór" (film produkcji rosyjskich nacjonalistów opowiadający o ich ruchu) oraz najnowszego albumu zespołu Huk Sprawa. Przy okazji biegu zebrano także kolejne pieniądze na represjonowanych nacjonalistów oraz po raz kolejny rozpropagowano w rosyjskim ruchu zdrowy i sportowy tryb życia.
Sukcesem zakończyło się Drugie Śląskie Endorado, czyli oficjalna historyczno-muzyczna impreza, zorganizowana w ramach dni Wojciecha Korfantego. Rozpoczęto od projekcji filmowej w kinie Światowid w Katowicach - wyświetlono film "Zamach stanu" reżyserii Ryszarda Filipskiego opowiadający o rozwiązaniu rządu i sejmu Wincentego Witosa przez Józefa Piłsudskiego, 12 maja 1926 roku. Po filmie odbył się wykład Tadeusza Radwana - seniora ruchu narodowego, zaś w późniejszych godzinach w klubie Kultowa odbył się patriotyczny koncert. Zagrali: bard narodowy - Dawid Hallaman oraz zespół Irydion. Liczbę uczestników szacuje się na kilkadziesiąt osób.
Przypominamy też, że w następną sobotę ponownie warto zawitać do Katowic. W sali 402 na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Śląskiego o godzinie 12:45 odbędzie się wykład poświęcony działalności Narodowych Sił Zbrojnych podczas okupacji.
Na tym jednak nie kończymy, bowiem w miniony weekend miało miejsce także kilka innych ciekawych wydarzeń.
Protest czeskich nacjonalistów w Brnie zgromadził ponad 200 osób. Nacjonaliści zebrali się o godzinie 14:00 pod jednym z głównych centrów handlowych, skąd przeszli pod areszt, w którym cały czas przebywa pięciu zatrzymanych podczas policyjnej akcji "Power". Pod aresztem wygłoszone zostały przemówienia, w których zaprotestowano przeciwko dyktatorskim metodom jakie stosuje system demokratyczny i przypominano, że wolność poglądów przysługuje każdemu obywatelowi. Zatrzymanym nacjonalistom grozi nawet do ośmiu lat więzienia za to, że zorganizowali na terenie Czech kilka koncertów. Warto zaznaczyć, że większość z nich była imprezami reprezentującymi scenę Hardcore/Hatecore, która jak wiadomo stroni od "radykalnych" tekstów w utworach. W proteście udział wziął także ojciec jednego z zatrzymanych - Lukáša Roda, który podziękował zgromadzonym za wsparcie i nieugiętą walkę przeciwko łamaniu praw człowieka.
W niemieckiej miejscowości Pößneck po raz czwarty odbyła się wielka polityczno-muzyczna impreza pod nazwą Fest der Völker (Festiwal Narodów). Choć organizatorem jest niezbyt ceniona przez nas Narodowo Demokratyczna Partia Niemiec (NPD), nie możemy nie przyznać, iż jest to świetna inicjatywa. Festiwal rozpoczęły przemówienia polityków, wśród których byli także goście z Bułgarii, Szwecji, Włoch, Austrii, Szwajcarii, Węgier, Hiszpanii, Czech, Wielkiej Brytanii a nawet z Cypru. Część muzyczna to natomiast występy zespołów: Rotte Charlotte (Niemcy), Verszerzödes (Węgry), PWA (Estonia), Brigada 1238 (Hiszpania) oraz Eternal Bleeding (Niemcy). Imprezę starało się zakłócić kilkuset lewaków i homoseksualistów, którzy zorganizowali liczne protesty w mieście, jednak ponownie (jak co roku) Festiwal Narodów przebiegł bez żadnych problemów.
Na koniec dzisiejszej aktualizacji wspomnimy o czymś, o czym już pewnie wszyscy wiecie, jednak jako iż jest to okazja szczególna, to wiadomość o niej znalazła się również na naszym blogu. Polscy siatkarze zdobyli mistrzostwo Europy. Polacy podczas mistrzostw nie odnieśli ani jednej porażki, natomiast we wczorajszym, finałowym, meczu pokonali Francuzów 3:1. Dnia dzisiejszego tysiące ludzi powitało siatkarzy na lotnisku, zaś później na wielkiej fecie w centrum Warszawy. Sukces siatkarzy bardzo nas cieszy, bowiem pokazuje on, iż są w naszym kraju jeszcze ludzie, którzy dzięki swojej pasji osiągają zwycięstwa i przynoszą dumę Polsce oraz polskiemu narodowi. Gratulujemy siatkarzom złota i czekamy na kolejne sukcesy.